Zakładając własną firmę sztuką nie jest popełnianie własnych błędów, tylko nauka na cudzych. Rozwinięciem tej myśli zajął się Marek Golan, współzałożyciel naszej firmy, uczestnicząc w spotkaniu globalnego ruchu FuckUp Nights, gdzie odważni ludzie sukcesu opowiadają o swoich porażkach w świecie biznesu.
Prezes Akanzy, mimo aktualnych sukcesów, ma na swoim koncie również niejedno potknięcie. Z przymrużeniem oka oraz w prawdziwie standupowy sposób byliśmy w stanie o tym usłyszeć!
Prezentacja Marka rozłożyła na czynniki pierwsze upadki oraz niepowodzenia swoich poprzednich przedsięwzięć, w tym pierwszej firmy założonej w wieku 20 lat, agencji interaktywnej oraz kilku startupów.
Zgromadzona publiczność wysłuchała z uśmiechem na ustach o konsekwencjach nieprawidłowego dobrania nazwy działalności, niebotycznych karach od urzędów, złego doboru wspólników, nieznajomości prawa, posiadania kontrowersyjnych licencji oraz tworzenia nieefektywnych reklam – bez podawania kontaktu 🙂
Dziesiąte spotkanie FuckUp Nights zakończyliśmy konkluzją, iż każdy z przedsiębiorców doświadcza porażek, a im bardziej aktywni jesteśmy na rynku pracy, tym statystycznie więcej błędów możemy popełnić. Gdyby nie powyższe, Akanza, firma która stara się wyraźnie zaznaczyć swoje miejsce na rynku firm informatycznych, nie odniosłaby takiego sukcesu, gdzie nasi klienci sami w sobie są reklamą naszej ciężkiej pracy oraz inspiracją do dalszego rozwoju.
Nie zdradzając więcej szczegółów FuckUpów Marka, odsyłamy do zapoznania się z całym materiałem z wystąpienia: